aaa4 |
|
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2017 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy stojac rano przed lustrem mozecie spojrzec sobie w oczy i powiedziec, ze jestescie zadowoleni z wlasnego zycia i sposobu postepowania z ludzmi?Czy jestescie z siebie dumni? Czy calkowicie poswiecacie sie pracy, swemu pracodawcy? Czy przemawia przez Was obluda, kiedy wykonujecie czynnosci, ktorych nie znosicie?
Nie istnieje wybawca, ktory pomoglby nam uwolnic sie od podobnych sytuacji, poniewaz sa one naszym udzialem - jedynie my sami mozemy sie oswobodzic, wyrwac z marazmu dzieki zdecydowanemu podjeciu odwlekanych decyzji, zmianie miejsca pracy czy uniezaleznieniu sie. Z pewnoscia chcielibysmy, aby pojawil sie wybawca, ktory rozwiazalby wszystkie nasze problemy, aby pojawil sie Neo (Matrix). Nie pojawi sie nikt! Nasz Stworca obdarzyl nas cechami i zdolnosciami, ktore zapewnic maja nam wolnosc i niezaleznosc!
Nikt nie zmusil nas do wykonywania pracy, jaka wykonujemy. Nie jestesmy sila zmuszani do podpisania umowy o prace. To nie Bog, Jezus czy Allah winny jest temu, ze dotychczasowe miejsce pracy zaczelo nas nudzic, lecz my sami. Mamy wolna wole i swobode podejmowania decyzji, ktore moga zmienic obecny stan rzeczy. Czyz nie?
A co z partnerstwem, malzenstwem? Czy nie zostalo powiedziane, ze latwiej jest isc przez zycie w towarzystwie drugiej osoby niz samemu? Dlaczego zatem stale sie klocimy? Jaki sens ma dalszy zwiazek, skoro nie potrafimy dojsc do porozumienia, odnalezc wspolnej drogi?
Czy ktos zmusza nas do bycia razem? Przyzwyczajenie? Lek przed samotnoscia?
Zastanowmy sie. Zastanowmy sie, czy problemy w zwiazku nie sa takze naszym udzialem. Byc moze nie potrafimy sluchac, zrozumiec slyszanych slow? Byc moze gluche jest takze nasze serce? Rozstanie nie bedzie rozwiazaniem, poniewaz same problemy przeniesiemy na kolejne zwiazki, na kazdego kolejnego partnera. Rozwiazanie problemow i narastajacych konfliktow osiagnac mozna jedynie przez szczera rozmowe. Czasami potrzeba tak niewiele...
Teraz, kiedy mamy mozliwosc podjecia decyzji, zastanowmy sie, czego rzeczywiscie chcemy. |
|